StalStalowaWola.pl Aktualności
Wynik lepszy od gry, czyli Stalówka pokonuje wicelidera 3:0
Napisał: Varta1938. Dnia 2014-09-06r 20:36

Stalówka pokonała wicelidera 3:0 po dwóch trafieniach Łukasza Sekulskiego oraz jednym Tomasza Płonki. Wynik mógł być jednak odwrotny gdyby nie fakt, że na bramce stał Tomasz Wietecha.

Pierwsze uderzenie na bramkę zobaczyliśmy w 3 minucie spotkania. Michał Michałek próbował pokonać bramkarza strzałem z ostrego kąta, ale jego strzał był zbyt lekki by mógł zaskoczyć golkipera gości. Odpowiedź graczy z Pruszkowa była natychmiastowa. Po błędzie linii defensywnej Górski znalazł się sam na sam, a następnie próbował przelobować “Balona”. Na szczęście jego strzał przeleciał obok prawego słupka. W tym fragmencie spotkania gre naszej obrony można byloby porównać do “sera szwajcarskiego”. Kolejną okazję przyjezdni mieli w 8 minucie spotkania. Banaszewski minął jak tyczki naszych obrońców i podał na piąty metr do Zapaśnika, który przestrzelił w 100 procentowej okazji. Kibicom zgromadzonym na stadionie przy ulicy Hutniczej włos się jeżył na głowie patrząc na grę naszej obrony w początkowych minutach tego meczu.. 

Na kolejną dogodną okazje, niestety dla gości musieliśmy poczekać, aż do 28 minuty spotkania wtedy to Tomasz Wietecha wybronił sytuacje sam na sam z Górskim, który wyraźnie nie miał swojego dnia. Owa sytuacja wybudziła chyba ze snu gospodarzy, którzy po pół godzinie gry wreszcie stworzyli sobie dogodną okazję do strzelenia bramki. Po kontrataku Sekulskiego i centrze w pole karne zawodnik przyjezdny przeciął podanie skierowane do Michałka. Nie minęło kolejne 60 sekund, a gospodarze mogli wyjść na prowadzenie. Tym razem uderzeniem z główki popisał się Sekulski, nieczysto trafił on jednak w piłkę z trudnej pozycji i futbolówka zamiast zmierzać w światło bramki wypadła na aut bramkowy. Zdenerwowany trener Jaromir Wieprzęć zdecydował się na zmianie już w 37 minucie, kiedy to gra Michała Michałka lekko mówiąc nie wyglądała najlepiej, a w jego miejsce pojawił się Michał Mistrzyk. Do końca pierwszej połowy nie mieliśmy już więcej ciekawych sytuacji. Gwizdek sędziego głównego wybudził nie jednego fana Stalówki ze snu, a rozmowy na trybunach były zdecydowanie ciekawsze od wydarzeń boiskowych. 

Na drugie 45 minut do gry asygnowany został Tomasz Płonka zmieniającego Pawła Giela, który był w ogóle niewidoczny w pierwszej części spotkania. Goście rozpoczęli od szturmu na bramke Balona. Strzał Zapaśnika w polu karnym został wybity z linii bramkowej przez jednego z naszych obrońców. W 51 minucie spotkania gospodarze wyszli z kontratakiem, ale osamotniony Łukasz Sekulski musiał zdecydować się na indywidualną akcję zakończoną strzałem sprzed pola karnego. Do głosu pomału zaczęli dochodzić gracze z Hutniczej 15. Najpierw w 60 minucie na niezły strzał z daleka zdecydował się Mateusz Argasiński, którego uderzenie w okienko z trudem wybronił Bigajski. Dziesięć minut później rajdem z prawej strony boiska popisał się Dawid Pigan, który zacentrował w pole karne. Futbolówka wpadła pod nogi Tomasza Płonki, który jednak zbyt długo czekał na strzał i piłkę odebrał mu defensor przyjezdnych. Na kolejną akcję gospodarzy nie musieliśmy długo czekać, ponieważ prawą stroną rozpędzony jak pociąg TGV - Dawid Pigan mijał swoich rywali jak tyczki i zacentrował dokładnie na piąty metr, a tam wbiegający w pole karne Łukasz Sekulski popisał się szóstym trafieniem dla naszego zespołu. 

Po golu zielono-czarni nieco cofnęli się na własna połowę, a nie jeden na trybunach wróżył, że ten mecz zakończy się remisem i mało brakło, a by wyroki stawiane z trybun się spełniły. Na bramce popis umiejętności dał jednak Tomasz Wietecha, który wybronił strzał z rzutu wolnego i dobitkę zawodnika gości z kilku metrów. Kilka minut później faulowany w polu karnym z graczy Pruszkowa był Łukasz Sekulski, a kapitan gości za to zagranie został wyrzucony z boiska. Do wapna pewnie podszedł sam poszkodowany i wykorzystał rzut karny. W doliczonym czasie gry w przewadze w 94 minucie spotkania Tomasz Płonka po raz trzeci pokonał bramkarza gości, ustalając wynik spotkania. Stal – Znicz 3:0.

źródło: własne
  • Spotkania
  • Terminarz
  • Tabela
  • Strzelcy
  • Transfery
Następny mecz: III liga (IV gr.) 19. kolejka
Herb Stal Stalowa Wola Stal Stalowa Wola
-:-
Herb Siarka Tarnobrzeg Siarka Tarnobrzeg
Data spotkania: 12/13 maja 2022
Ostatni mecz: III liga (IV gr.) 18. kolejka
Herb Stal Stalowa Wola Stal Stalowa Wola
0:1
Herb Avia Świdnik Avia Świdnik
Data spotkania: 20 listopada 2021, g. 13:00
» Publicystyka
Dodał: admin Dnia: 2015-04-19r.

Jeszcze niedawno klub był na skraju upadłości, ale mimo problemów nie spadł niżej niż trzecia klasa rozgrywkowa. Dziś posiada jeden z najniższych budżetów w lidze, a mimo to przewodzi stawce II-ligowców. » czytaj dalej

Dodał: admin Dnia: 2014-06-17r.

Subiektywno-statystyczne podsumowanie sezonu 2013/2014 okiem redakcji stalstalowawola.pl » czytaj dalej

Dodał: admin Dnia: 2014-05-26r.

Żar lał się z nieba, powietrze nad rozgrzaną murawą musiało parzyć jak przy hutniczym piecu, razem z piłkarzami pociliśmy się także my, kibice. » czytaj dalej

stat4u
news