Wiadomo, że na 27 sierpnia stadion Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Stalowej Woli nie będzie gotowy do przyjęcia tylu osób by spotkanie mogło zostać rozegrane jako to o podwyższonym ryzyku, bowiem sektor dla kibiców gości nie jest jeszcze oddany do użytku. 

Zarząd spółki Stal Stalowa Wola zwrócił się do zarządu spółki Siarka Tarnobrzeg o przełożenie meczu na środy 17 września bądź też 15 października. Stalowowolanie argumentują, że by zachować zasady fair play i umożliwić jak największej liczbie kibiców obu drużyn rozegranie derbowego spotkania przełożyć go na późniejszy termin. Ale tarnobrzeżanie zgody takiej nie wyrazili i zaproponowali rozegranie spotkania w wyznaczonym terminarzem rozgrywek terminie 27 sierpnia w Tarnobrzegu. Gospodarzem meczu miałaby być Stal Stalowa Wola 

- Zmiana terminu, w naszej ocenie, nie gwarantuje możliwości obejrzenia meczu przez kibiców Siarki Tarnobrzeg. Wieloletnie zaniedbania związane z organizacją sektora gości, czego skutkiem był zakaz przyjmowania grup zorganizowanych, w dalszym ciągu budzą wątpliwość związaną z realizacją tego przedsięwzięcia. Nadmieniamy, że w ubiegłym sezonie, w związku z brakami kadrowymi w naszym zespole spowodowanymi kontuzją jednego z podstawowych bramkarzy oraz powołaniem drugiego bramkarza do Reprezentacji Polski, Siarka Tarnobrzeg w myśl zasad Fair Play oraz zasad sportowej rywalizacji zwróciła się do Stali Stalowa Wola z prośbą o przełożenie meczu, spotykając się z niezrozumieniem i negatywną decyzją klubu ze Stalowej Woli - czytamy w stanowisku zarządu tarnobrzeskiej spółki.

Sprawa jest pilna i decyzja musi zostać podjęta jak najszybciej. Podobne kłopoty jak Stal ma beniaminek drugiej ligi Nadwiślan Góra, który już dwa mecze tego sezonu rozegrał w roli gospodarza na boiskach rywali w Pruszkowie ze Zniczem grze przegrał 0:3 i w Tarnobrzegu gdzie uległ Siarce 0:1. Także w sobotnim meczu Nadwiślana ze Stalą Stalowa Wola ekipa z Góry wystąpi na boisku w Stalowej Woli w roli gospodarza.