"Przyjechaliśmy do Grudziądza mega nastawieni i naprawdę każdy chciał wygrać" - mówił po meczu z Olimpią Szymon Jopek. Zielono-czarni w sobotnim spotkaniu przegrali jednak 0:2.
Olimpia Grudziądz okazała się zbyt silnym rywalem dla Stali Stalowa Wola. Aktualny wicelider II ligi pokonał „Stalówkę” 2:0. Dodatkowo nasza drużyna mecz kończyła w dziewiątkę. Gole traciliśmy na początku pierwszej i drugiej połowy.
"Przespaliśmy trochę pierwszy kwadrans spotkania. Potem spotkanie się wyrównało. Zeszliśmy do szatni z przekonaniem, że wychodzimy na drugą połowę, walczymy i chcemy odnieść zwycięstwo. Niestety szybko dostaliśmy czerwoną kartkę i później to już wyglądało tak, jak wyglądało" – mówił po sobotnim meczu Szymon Jopek.
Piłkarze Stali bardzo liczyli na to, że w Grudziądzu spiszą się lepiej. "Bardzo szkoda tego meczu, bo chcieliśmy odnieść zwycięstwo. Przyjechaliśmy do Grudziądza mega nastawieni i naprawdę każdy chciał wygrać. Jesteśmy strasznie smutni, że tak się to spotkanie potoczyło, bo była okazja, żeby się zbliżyć do czołówki" – skomentował Szymon.
Już w środę Stalówka rozegra kolejne spotkanie ligowe. W Boguchwale zmierzymy się z walczącą o utrzymanie Olimpią Elbląg. "Na pewno będziemy chcieli się zrehabilitować, pokazać że takie mecze nie będą się już nam przydarzać i wyglądać lepiej niż w spotkaniu w Grudziądzu, bo nie ma co się oszukiwać – to było średnie spotkanie w naszym wykonaniu. Też trzeba powiedzieć, że Olimpia zagrała bardzo dobrze" – podsumował młody zawodnik naszego zespołu.
Jeszcze niedawno klub był na skraju upadłości, ale mimo problemów nie spadł niżej niż trzecia klasa rozgrywkowa. Dziś posiada jeden z najniższych budżetów w lidze, a mimo to przewodzi stawce II-ligowców. » czytaj dalej
Subiektywno-statystyczne podsumowanie sezonu 2013/2014 okiem redakcji stalstalowawola.pl » czytaj dalej
Żar lał się z nieba, powietrze nad rozgrzaną murawą musiało parzyć jak przy hutniczym piecu, razem z piłkarzami pociliśmy się także my, kibice. » czytaj dalej