W Wielką Sobotę naszą Stalówkę czeka kolejne spotkanie ligowe. W meczu 29. kolejki zielono-czarni zmierzą się w Grudziądzu z miejscową Olimpią. Rywalem Stali będzie aktualnie trzeci zespół w tabeli, który jest poważnym kandydatem do awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Olimpia nad Stalą ma jednak tylko sześć punktów przewagi.

"Nie pojedziemy tyle kilometrów, żeby się na boisku położyć. My w każdym spotkaniu gramy o trzy punkty. Praktycznie nie zdarzył się mecz, w którym wychodzimy i się bronimy, czekamy na wyrok. W każdym spotkaniu podejmujemy walkę" – mówił szkoleniowiec Stali, Paweł Wtorek. "Jesteśmy narażeni na takie wyniki jak w Siedlcach czy ze Skrą Częstochowa, bo bramki nie murujemy. Gramy otwartą piłkę i tak po prostu chcemy grać. Czasami można się naciąć i nam się dwa takie spotkania przytrafiły" – dodał.

W sobotnim spotkaniu wiele też będzie zależeć od naszego bramkarza. Krystian Kalinowski, który debiutował z Ruchem Chorzów, w niedawnym meczu z GKS-em Bełchatów pokazał się z bardzo dobrej strony i zachował czyste konto. "Mam nadzieję, że w Grudziądzu również zanotuję dobry występ. Zobaczymy, czas pokaże. Liczę, że też będzie na zero z tyłu i bez błędów" – skomentował 20-latek.

Zielono-czarni liczą, że z dalekiego wyjazdu wrócą z punktami. "Mam nadzieję, że z Grudziądza przywieziemy jakąś zdobycz punktową. My zawsze w każdym meczu gramy o zwycięstwo, bo jak mówi trener: remis jest przed meczem. Podchodzimy do każdego rywala z szacunkiem, ale interesują nas każdym spotkaniu trzy punkty" – zaznaczył natomiast Adam Waszkiewicz.

Początek sobotniego meczu zaplanowano na godzinę 18:00.