Piłkarze drugoligowej Stali Stalowa Wola pokonali na swoim stadionie wicelidera tabeli, Energetyk ROW Rybnik 2:1 (0:1). Gospodarze źle zaczęli, ale prawdziwych mężczyzn poznaje się po tym, jak kończą.
Zaczęło się dla "Stalówki" fatalnie. Po błędzie Kamila Jakubowskiego piłkę przejął Patryk Dudziński i świetnej okazji nie zmarnował, pakując piłkę do siatki z pola karnego. Młodzieżowiec stalowowolskiej drużyny starał się odkupić winy i strzelał dwukrotnie groźnie i efektownie na bramkę gości, ale nie udało mu się zdobyć gola. Z kolei po drugiej stronie boiska w słupek wypalił po ładnym rajdzie Szymon Sobczak.
Po zmianie stron grający bez Michała Czarnego, Damiana Łanuchy czy Łukasza Sekulskiego "Stalowcy" pokazali charakter. W 72 minucie był remis, gdy Tomasz Płonka wykorzystał błąd obrony gości i z pola karnego skierował piłkę do siatki. Wielka radość w Stali, ale na tym nie koniec, bo w 74 minucie miejscowi objęli prowadzenie. Podawał Czarnogórzec Danko Kovacević, a akcję strzałem z bliska wykończył Radosław Mikołajczak i było 2:1. Do końca meczu nie brakowało emocji, jeszcze "setkę" zmarnował Mariusz Muszalik, który przestrzelił z pola karnego, a w doliczonym czasie gry Paweł Giel przegrał pojedynek "oko w oko" z bramkarzem Energetyka.
Kibice Stali głośno dopingowali swój zespół przez cały mecz, pojawili się też na stadionie w Stalowej Woli fani rybnickiej drużyny. W stalowowolskim zespole w meczu ligowym zadebiutowali: młodzieżowiec Przemysław Stelmach oraz wspomniany Danko Kovacević, wszelkie formalności związane z pozwoleniem dla niego na pracę w Polsce zostały załatwione na dzień przed meczem z Energetykiem. Trener Jaromir Wieprzęć przyznał, że zastanawiał się wcześniej, czy Danko nie posłać w sobotę w bój w meczu rezerw Stali w klasie okręgowej, ale zdecydował się jednak wziąć go na ławkę w spotkaniu z rywalami z Rybnika i to była dobra decyzja. W składzie stalowowolskiej drużyny tym razem nie zmieścili się Krystian Wrona i Mateusz Argasiński, ten drugi narzekał też na uraz.
Stal wygrała z wiceliderem i jest nadal na trzecim miejscu w tabeli, ale zrównała się już punktami z Energetykiem, obie drużyny mają teraz po 41 punktów na koncie. Prowadzi MKS Kluczbork - 42 pkt.
Jeszcze niedawno klub był na skraju upadłości, ale mimo problemów nie spadł niżej niż trzecia klasa rozgrywkowa. Dziś posiada jeden z najniższych budżetów w lidze, a mimo to przewodzi stawce II-ligowców. » czytaj dalej
Subiektywno-statystyczne podsumowanie sezonu 2013/2014 okiem redakcji stalstalowawola.pl » czytaj dalej
Żar lał się z nieba, powietrze nad rozgrzaną murawą musiało parzyć jak przy hutniczym piecu, razem z piłkarzami pociliśmy się także my, kibice. » czytaj dalej