Stal Stalowa Wola wygrała w rozegranym dzisiaj meczu sparingowym z trzecioligową Stalą Rzeszów 1:0.
Spotkanie rozegrano na bocznym boisku ze sztuczną nawierzchnią na stadionie miejskim w Rzeszowie. Jedyną bramkę w tym meczu zdobył w pierwszej połowie Łukasz Sekulski wykorzystując rzut karny.
Stal Rzeszów - Stal Stalowa Wola 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Łukasz Sekulski - 35' rzut karny.
Stal Rzeszów: Kamil Beszczyński - Arkadiusz Drożdżal, Roman Mykytyn, Dominik Bednarczyk, Peter Suswam - Łukasz Szczoczarz, Patryk Zieliński, Arkadiusz Baran, Maciej Maślany - Piotr Prędota, Michał Żebrakowski. W II połowie grali także: Miłosz Lewandowski, Piotr Murawski, Michał Szymański, Konrad Karwacki, Konrad Hus, Jakub Sroka.
Stal Stalowa Wola: Dawid Wołoszyn - Mateusz Kantor, Krystian Wrona, Adrian Bartkiewicz, Marcin Kowalski, Radosław Mikołajczak, Mateusz Argasiński, Paweł Giel, Damian Łanucha, Kamil Jakubowski, Łukasz Sekulski. Grali także: Patryk Drzymała, Michał Mistrzyk, Michał Michałek, Przemysław Stelmach, Patryk Tur, Piotr Kloc.
W Stalówce zabrakło kontuzjowanych Michała Bogacza i Michała Czarnego, a z powodu choroby nie było Dawida Kałata, Przemysława Żmudy, Tomasza Płonki. Nie było też bramkarza Tomasza Wietechy, który dostał wolne, szansę na grę mieli dwaj inni golkiperzy, Dawid Wołoszyn i Patryk Drzymała. W stalowowolskiej drużynie zagrał po raz kolejny nowy młodzieżowiec, Kamil Jakubowski ze Stali Rzeszów i jest bardzo bliski gry w naszym drugoligowcu. Jedyny gol w meczu rozgrywanym na sztucznej murawie padł po rzucie karnym, który pewnie wykorzystał Łukasz Sekulski, a faulowany był Radosław Mikołajczak. "Sekul” nabawił się podczas sparingu urazu, ale to nic poważniejszego.
W pierwszej połowie doszło do spięcia pomiędzy Nigeryjczykiem grającym w Stali Rzeszów, Peterem Suswamem, a Mateuszem Kantorem, rywal uderzył "Małego”, ten nie pozostał mu dłużny, doszło do zamieszania z udziałem zawodników obu drużyn, na szczęście sytuacja szybko została opanowana. Nigeryjczyk i Kantor zostali odesłani przez sędziego poza boisko, żeby ochłonęli, po pewnym czasie mogli jednak wrócić na murawę.
Bliski gry w stalowowolskiej drużynie jest też młodzieżowiec Mateusz Rutyna, który ma wrócić do Stali z Karpat Krosno. W Rzeszowie nie grał, bo miał wcześniej pozwolenie z Karpat na treningi w Stalowej Woli tylko na parę dni. Rozmowy w jego sprawie trwają i powinny zakończyć się powodzeniem. Trudniej będzie, jeśli chodzi o pozyskanie kolejnego młodzieżowca, Kamila Mańkowskiego z Górnika Wałbrzych, chodzi o finanse. Z powodów finansowych nie trafi do stalowowolskiej ekipy Adrian Chłoń (ostatnio Ikar Odporyszów). Trener Stali Stalowa Wola, Jaromir Wieprzęć, zdradził, że może pojawić się jeszcze jeden młody gracz w jego zespole, z klubu z Małopolski.
Jeszcze niedawno klub był na skraju upadłości, ale mimo problemów nie spadł niżej niż trzecia klasa rozgrywkowa. Dziś posiada jeden z najniższych budżetów w lidze, a mimo to przewodzi stawce II-ligowców. » czytaj dalej
Subiektywno-statystyczne podsumowanie sezonu 2013/2014 okiem redakcji stalstalowawola.pl » czytaj dalej
Żar lał się z nieba, powietrze nad rozgrzaną murawą musiało parzyć jak przy hutniczym piecu, razem z piłkarzami pociliśmy się także my, kibice. » czytaj dalej