Stal chce zrewanżować się rywalom za porażkę 0:2 w pierwszym meczu obu ekip w tym sezonie w Częstochowie. 

"Warunki do gry w sobotę mogą być ciężkie. Ale będą takie same dla obu zespołów" - mówi Jaromir Wieprzęć, trener Stali. "U nas nie zagra z powodu nadmiaru kartek Paweł Giel, wraca do składu po pauzie za kartki Damian Łanucha" - dodaje.

Mecz zapowiada się bardzo ciekawie, w Rakowie gra między innymi Wojciech Reiman, jeszcze w poprzednim sezonie piłkarz Stalówki. Z kolei w ekipie z Częstochowy występował w przeszłości trener Jaromir Wieprzęć, grał też napastnik stalowowolskiej drużyny Łukasz Sekulski. Częstochowianie zajmują 9 miejsce w tabeli z 27 punktami, Stal jest czwarta z 32 "oczkami".

"Mam sentyment do Rakowa, ale z czasów, gdy tam grałem, to już nikogo nie ma" - komentuje Jaromir Wieprzęć. "A sentymenty skończą się wraz z pierwszym gwizdkiem sędziego. W Rakowie jest nie tylko Wojtek Reiman, ale też inni dobrzy piłkarze, między innymi Pawlusiński, Kayode czy młody Brzęczek. Oni ostatni mecz przegrali u siebie i będą szukać punktów u nas, by zakończyć rundę jesienną pozytywnie. Ale my też chcemy ją zakończyć udanie" - zaznacza szkoleniowiec. 

W trakcie obecnego sezonu w Rakowie z powodu niezadowalających wyników zespołu zmienił się trener, Jerzego Brzęczka zastąpił jego dotychczasowy asystent, Dawid Jankowski. A Brzęczek niedawno został nowym trenerem ekstraklasowej Lechii Gdańsk. 

"W meczu w Częstochowie zagraliśmy dobrze, ale co z tego, skoro przegraliśmy. Mieliśmy dobre okazje na bramki, nie wykorzystaliśmy rzutu karnego. Mam jednak nadzieję, że teraz zgarniemy już trzy punkty" - podsumowuje Jaromir Wieprzęć. 

W meczu Rakowa ze Stalą w Częstochowie bramki dla zespołu gospodarzy zdobyli Wojciech Reiman i Artur Pląskowski.

W dniu meczu bilety będą do nabycia w kasach przy stadionie od godziny 11.45. 

Piłkarze Stalówki liczą na gorący doping i wsparcie swoich kibiców w meczu z Rakowem, rozgrywanym w ramach drugiej kolejki rundy rewanżowej. Warto przyjść na ostatni jesienny mecz w Stalowej Woli. Gdyby ktoś nie mógł jednak dotrzeć na stadion przy ulicy Hutniczej, będzie miał możliwość obejrzeć transmisję spotkania w internecie planowaną przez "Stalówkę TV" we współpracy z firmą mobilny - telebim.pl, link do transmisji pojawi się na stronie internetowej kibiców Stali. Kibice stalowowolskiej drużyny będą też na meczu z Rakowem ponownie prowadzić w ramach akcji "Zielono-Czarny Mikołaj" zbiórkę słodyczy na rzecz wychowanków Domu Dziecka w Stalowej Woli.