StalStalowaWola.pl Aktualności
Trzeba to spotkanie przeanalizować
Napisał: doktor. Dnia 2014-08-19r 21:07

Piłkarze Stali Stalowa Wola sięgnęli po pierwsze punkty w nowym drugoligowym sezonie, ale swoją grą w minioną sobotę nie zachwycili.

Po zwycięstwie u siebie z Rozwojem Katowice 1:0 część kibiców drużyny uważa, że zwycięzców się nie sądzi i za kilka miesięcy nikt nie będzie pamiętał o stylu, w jakim Stal wygrała. Inni cieszą się z trzech punktów, ale trudno im zapomnieć o tym, co działo się w drugiej połowie meczu.

Zespół ze Stalowej Woli po dwóch wcześniejszych wyjazdowych porażkach z Limanovią Limanowa i Rakowem Częstochowa wreszcie przełamał się, zdobył trzy punkty i nie jest już na dnie tabeli, obecnie zajmuje 12 miejsce.

Z wygranej z Rozwojem cieszą się piłkarze Stalówki, ale i oni wiedzą, że było to szczęśliwe zwycięstwo i że ich gra pozostawiała sporo do życzenia. Rywale zmarnowali kilka świetnych okazji do strzelenia bramki, a w drugiej połowie dominowali na boisku zdecydowanie. I gdyby nie świetna postawa bramkarza gospodarzy, Tomasza Wietechy, zwycięstwa po bramce Łukasza Sekulskiego w 29 minucie nie udałoby się "dowieźć” do końca.

"Cieszymy się z tego, że są trzy punkty, że kolejny mecz u siebie zagraliśmy na zero z tyłu" - mówi Marcin Kowalski, obrońca stalowowolskiej drużyny. "A gra mam nadzieję że z czasem przyjdzie ładniejsza. Nie wiem z czego to się wzięło, że tak wyglądała druga połowa w naszym wykonaniu, pierwsza tak nie wyglądała. Nie wiem, czy ta bramka zdobyta nas uspokoiła, ale w negatywnym sensie uspokoiła, oddaliśmy pole rywalowi. Przeanalizować trzeba to spotkanie, dążyć do tego, żeby taka sytuacja nie miała drugi raz miejsca. Bo jeśli trochę szczęścia by nam zabrakło, to nie skończyłoby się na zero z tyłu" – dodaje. 

Piłkarze Stali będą mieli okazję pójść za ciosem na swoim stadionie, bo rozegrają drugi ligowy mecz z rzędu na własnym terenie, w sobotę z beniaminkiem, Nadwiślanem Góra. Mecz ten miał być rozegrany na wyjeździe, ale przedstawiciele rywala zwrócili się z prośbą do władz piłkarskiej spółki ze Stalowej Woli, by spotkanie rozegrać jednak na Podkarpaciu. Stadion w Górze nie jest bowiem jeszcze na sto procent przygotowany na ligowe rozgrywki.

"W meczu z Nadwiślanem liczymy oczywiście tylko i wyłącznie na trzy punkty" – zaznacza Marcin Kowalski. "Po to gra się na swoim stadionie, żeby wygrywać, żeby te drużyny, które do nas przyjeżdżają, bały się z nami rywalizować. Stwórzmy taką "fortecę" nie do zdobycia i będzie dobrze. Z Rozwojem nie pokazaliśmy wielkiej piłki, ale walczyliśmy. Zespół z Katowic też walczył, ja grałem w zespołach na Śląsku i tam gra opiera się na walce, bez tego nie ma co wychodzić z szatni, a nawet nie ma co do niej wchodzić, jeśli ktoś nie wychodzi z założenia, że nogi na boisku się nie odkłada" - dodaje obrońca Stali, który podczas swojej przygody z piłką zaczynał jako napastnik, a potem był na boisku przesuwany stopniowo do tyłu i jak przyznaje, w defensywie czuje się najlepiej.

źródło: echodnia.eu
  • Spotkania
  • Terminarz
  • Tabela
  • Strzelcy
  • Transfery
Następny mecz: III liga (IV gr.) 19. kolejka
Herb Stal Stalowa Wola Stal Stalowa Wola
-:-
Herb Siarka Tarnobrzeg Siarka Tarnobrzeg
Data spotkania: 12/13 maja 2022
Ostatni mecz: III liga (IV gr.) 18. kolejka
Herb Stal Stalowa Wola Stal Stalowa Wola
0:1
Herb Avia Świdnik Avia Świdnik
Data spotkania: 20 listopada 2021, g. 13:00
» Publicystyka
Dodał: admin Dnia: 2015-04-19r.

Jeszcze niedawno klub był na skraju upadłości, ale mimo problemów nie spadł niżej niż trzecia klasa rozgrywkowa. Dziś posiada jeden z najniższych budżetów w lidze, a mimo to przewodzi stawce II-ligowców. » czytaj dalej

Dodał: admin Dnia: 2014-06-17r.

Subiektywno-statystyczne podsumowanie sezonu 2013/2014 okiem redakcji stalstalowawola.pl » czytaj dalej

Dodał: admin Dnia: 2014-05-26r.

Żar lał się z nieba, powietrze nad rozgrzaną murawą musiało parzyć jak przy hutniczym piecu, razem z piłkarzami pociliśmy się także my, kibice. » czytaj dalej

stat4u
news