StalStalowaWola.pl Aktualności
Stal rozgromiła Rozwój
Napisał: Varta1938. Dnia 2018-10-13r 17:54

Stal Stalowa Wola pokonała aż 4:0 drużynę Rozwoju Katowice w meczu 14. kolejki II ligi. Bramki dla zielono-czarnych zdobyli Piotr Mroziński, Sebastian Łętocha, Adrian Dziubiński i Michał Kitliński.

Mecz pierwotnie zaplanowany na 15:00 rozpoczął się z 50-minutowym opóźnieniem z powodu awarii autokaru drużyny gości.

Podopieczni Wojciecha Fabianowskiego już w 41 sekundzie spotkania powinni objąć prowadzenie po tym jak futbolówke przed w pole karne otrzymał Michał Trąbka, aczkolwiek jego strzał pewnie obronił Bartosz Neugebauer. Co nie udało się dokonać w pierwszej minucie stało się w ósmej, kiedy to dwukrotnie strzał Michała Trąbki obronił golkiper Rozwoju, choć stojący blisko bramki Piotr Mroziński umieścił głową futbolówkę w pajęczynie. W 21. minucie Piotr Mroziński mógł ponownie wpisać się na listę strzelców, aczkolwiek jego strzał pewnie obronił Bartosz Neugebauer. Na 12. minut przed przerwą na tablicy świetlnej w Boguchwale mieliśmy już 2-0. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego futbolówkę przedłużył jeden z graczy Stali, a głową w bramce umieścił Sebastian Łętocha.

Po zmianie stron,dominacja nie uległa zmianie. Prostopadłym podaniem świetnie został obsłużony Sebastian Łętocha, który przegrał pojedynek sam na sam z golkiper z Rozwoju. W 54. minucie ponownie w roli głównej był Sebastian Łętocha, lecz jego strzał głową z bliskiej odległości obronił bramkarz gości. Trzy minuty później obejrzeliśmy pierwszą składną akcję przyjezdnych. Dośrodkowanie w pole karne Przemysława Mońki przejął jeden z katowiczan, po czym odegrał sprytnie do Michała Płonki, a ten na wślizgu próbował pokonać Doriana Frątczaka, który interweniował na raty. Na kolejnego gola musieliśmy poczekać do 61. minuty, kiedy to Sebastian Łętocha odebrał futbolówkę obrońcy Rozwoju, wpadł w szesnastkę i obsłużył wbiegającego na dalszym słupekAdriana Dziubińskiego, który trafił do “pustaka”. Rywali dobił Michał Kitliński, ale całą pracę przy czwartym trafieniu wykonał inny z Michałów, a chodzi rzecz jasna o Michała Trąbkę, który zwiódł obrońców na granicy pola karnego i dosyć przypadkowo futbolówka trafiła pod nogi Michała Kitlińskiego, który płaskim strzałem ustalił wynik spotkania na 4-0.

Stal Stalowa Wola - Rozwój Katowice 4:0 (2:0)
1:0 - Piotr Mroziński 8' 
2:0 - Sebastian Łętocha 33' 
3:0 - Adrian Dziubiński 61' 
4:0 - Michał Kitliński 80'

Stal: 1. Dorian Frątczak - 2. Adam Waszkiewicz, 15. Kacper Czajkowski, 26. Grzegorz Janiszewski, 14. Michał Mistrzyk - 20. Szymon Jopek (74, 22. Tomasz Żyliński), 10. Piotr Mroziński, 13. Przemysław Stelmach, 23. Adrian Dziubiński (64, 8. Robert Dadok), 6. Michał Trąbka (80, 25. Wiktor Stępniowski) - 5. Sebastian Łętocha (70, 9. Michał Kitliński). 

Rozwój: 12. Bartosz Neugebauer - 14. Sebastian Olszewski, 2. Damian Lepiarz, 13. Przemysław Gałecki (15. Daniel Kaletka), 6. Seweryn Gancarczyk, 26. Przemysław Mońka - 21. Bartosz Baranowicz (46, 18. Marcin Kowalski), 19. Rafał Kuliński (59, 17. Olivier Lazar), 10. Michał Płonka, 11. Mateusz Wrzesień - 8. Damian Niedojad (59, 9. Patryk Gembicki). 

Żółte kartki: Janiszewski, Łętocha, Mistrzyk - Niedojad. 

Sędzia: Marcin Kochanek (Opole). 

źródło: własne/90minut.pl
  • Spotkania
  • Terminarz
  • Tabela
  • Strzelcy
  • Transfery
Następny mecz: III liga (IV gr.) 19. kolejka
Herb Stal Stalowa Wola Stal Stalowa Wola
-:-
Herb Siarka Tarnobrzeg Siarka Tarnobrzeg
Data spotkania: 12/13 maja 2022
Ostatni mecz: III liga (IV gr.) 18. kolejka
Herb Stal Stalowa Wola Stal Stalowa Wola
0:1
Herb Avia Świdnik Avia Świdnik
Data spotkania: 20 listopada 2021, g. 13:00
» Publicystyka
Dodał: admin Dnia: 2015-04-19r.

Jeszcze niedawno klub był na skraju upadłości, ale mimo problemów nie spadł niżej niż trzecia klasa rozgrywkowa. Dziś posiada jeden z najniższych budżetów w lidze, a mimo to przewodzi stawce II-ligowców. » czytaj dalej

Dodał: admin Dnia: 2014-06-17r.

Subiektywno-statystyczne podsumowanie sezonu 2013/2014 okiem redakcji stalstalowawola.pl » czytaj dalej

Dodał: admin Dnia: 2014-05-26r.

Żar lał się z nieba, powietrze nad rozgrzaną murawą musiało parzyć jak przy hutniczym piecu, razem z piłkarzami pociliśmy się także my, kibice. » czytaj dalej

stat4u
news