Stal po remisie z Gryfem Wejherowo na własnym obiekcie ma apetyt na trzy punkty w wyjazdowym spotkaniu z Błękitnymi Stargard. Zadanie to nie będzie łatwe, bo drużyna z województwa zachodniopomorskiego to solidny ligowiec.
Drużyna ze Stargardu ma w swojej kadrze wielu doświadczonych zawodników. Zresztą pokonanie na inaugurację jednego z faworytów ligi, czyli GKS-u Bełchatów pokazuje moc drzemiącą w drużynie. O sile stanowią tacy gracze, jak: Marek Ufnal, Tomasz Pustelnik, Wojciech Fadecki, czy też Patryk Skórecki.
Wiele się mówi jednak o utalentowanym 19-latku. Grzegorz Szymusik, grający na prawej stronie bloku obronnego to odkrycie ostatniego sezonu. Młodzieżowy kadrowicz wszedł do seniorskiej piłki bardzo odważnie i nie zdziwimy się jeśli już wkrótce zagra na boiskach ekstraklasy.
Trener Krzysztof Kapuściński to chyba najdłużej pracujący szkoleniowiec w jednej drużynie na szczeblu centralnym. Na ławce trenerskiej zasiada od 15 sierpnia 2012 roku.
Stalówka w pierwszym spotkaniu nie zdobyła kompletu punktów. Biorąc pod uwagę to, że od września zacznie się kilkumiesięczny rozbrat z Hutniczą, gdzie ruszy pełną parą wymiana murawy i instalacja systemu podgrzewania płyty, to nie jest dobra wiadomość.
„Nie możemy spoglądać na takie rzeczy, jak gra na wyjazdach. W każdym spotkaniu musimy zagrać o trzy punkty” - mówi kapitan Stali Stalowa Wola, Adrian Gębalski. Oczywiście to jest dopiero początek sezonu. Wszyscy jednak zdają sobie sprawę, że przeprawa z Błękitnymi nie będzie należała do łatwych.
„ Drużyna ze Stargardu jest mocna. Trener Krzysztof Kapuściński pokazuje, że ma zmysł i w każdym sezonie Błękitni są w ścisłej czołówce” - dodaje kapitan Stali. Kibice zielono-czarnych liczą także na dobre występy Adriana Dziubińskiego, który wraz z Gębalskim tworzą ciekawy duet graczy ofensywnych.
Nowi gotowi Janusz Białek spokojnie wprowadza do pierwszej jedenastki nowych zawodników. I tak wydaje się, że najmocniejszą pozycję ma Mateusz Bukowiec, a jest on najbardziej doświadczonym graczem. Być może ponownie w pierwszej jedenastce zobaczymy Grzegorza Janiszewskiego, bo ostatnio Szymon Jarosz nie był w pełni gotowy do gry. Sobotni mecz rozpocznie się o punktualnie godzinie 17.
Tymczasem nowy klub znalazł sobie były gracz Stalówki. Konrad Kołodziej podpisał roczny kontrakt z Avią Świdnik. Wcześniej Hutniczą opuścił Kacper Piechniak, który będzie występować w trzecioligowej Wiśle Sandomierz. Kacper związał się z Wisłą roczną umową.
Jeszcze niedawno klub był na skraju upadłości, ale mimo problemów nie spadł niżej niż trzecia klasa rozgrywkowa. Dziś posiada jeden z najniższych budżetów w lidze, a mimo to przewodzi stawce II-ligowców. » czytaj dalej
Subiektywno-statystyczne podsumowanie sezonu 2013/2014 okiem redakcji stalstalowawola.pl » czytaj dalej
Żar lał się z nieba, powietrze nad rozgrzaną murawą musiało parzyć jak przy hutniczym piecu, razem z piłkarzami pociliśmy się także my, kibice. » czytaj dalej