W ostatnich dniach w tym temacie odbyłem kilka spotkań. To jest taki moment w tych wynikach sportowych, kiedy należało powiedzmy uderzyć w stół i zareagować, by pobudzić dyskusję na ten temat. Dzisiaj wiemy, że Stal ma nowego trenera. Trzeba pomyśleć o strategii, krótkoterminowej. Nie wyobrażamy sobie, żeby Stal Stalowa Wola spadła z obecnej ligi, bo naszą ambicją to nie bicie się o utrzymanie, ale ambicją samorządu, kibiców i myślę, że społeczności Miasta Stalowej Woli jest myślenie o awansie, nie o spadku. I to jest ta strategia długoterminowa. Ona będzie możliwa do przedstawienia pewnie w czerwcu, po ostatnich meczach tego sezonu" - mówi prezydent Lucjusz Nadbereżny.

Prezydent przypomniał, że miasto udziela dotacji Stali, jednak formalnie samorząd miasta nie jest członkiem żadnej z organizacji decydującej o sporcie zawodowym. Zaznaczył przy tym, że ani jego, ani radnych zadaniem nie jest wybieranie trenera, czy pierwszego składu drużyny. Dodał również, że samorząd wywiązuje się ze swojej roli zapewniając odpowiednią infrastrukturę sportową. Miasto wyda około 50 mln zł na utworzenie Podkarpackiego Centrum Piłki Nożnej.

"Chciałbym abyśmy nowy sezon rozpoczęli na nowych zasadach gry, tak jak to jest w każdej grze. Trzeba sobie określić nowe zobowiązania, wspólne zasady, a później się tego trzymać" - mówi prezydent.

Podczas sesji Rady Miasta zaniepokojenie sytuacją Stali wyraził również radny Mariusz Kunysz.

"Z dużym niepokojem obserwowałem wszystko to, co się dzieje. Jako kibic Stali Stalowa Wola nie dopuszczam takiej sytuacji, żeby nasza drużyna spadła z II ligi. Trzecia liga też jest, można w niej grać, ale nam nie wypada, bo jesteśmy najstarszą drużyną drugoligową i graliśmy nie tylko w II lidze, ale w wyższych klasach rozgrywkowych i wtedy kiedy w tej rundzie zaczęło się dziać źle, nie zostały podjęte stosowne działania" - mówi Mariusz Kunysz.

Lucjusz Nadbereżny podkreślił, że kiedy trzeba powinno się reagować, ale naszej drużynie potrzebny jest również doping.

"Zachęcam by być z drużyną. Mamy nowe otwarcie, nowego trenera. Każdy dziś potrzebuje motywacji, żeby podjąć wyzwanie" - mówi prezydent.