Na to spotkanie czeka całe północne Podkarpacie. W niedzielę o godzinie 12 na Stadionie Miejskim w Tarnobrzegu Siarka zagra rywalem zza miedzy, czyli Stalą Stalowa Wola. Będzie to mecz 17. kolejki piłkarskiej II ligi.
Oba zespoły należą do najmłodszych w drugoligowej stawce. Spotyka się ze sobą w końcu lider klasyfikacji Pro Junior System (Siarka) z wiceliderem ze Stalowej Woli. Historia spotkań obu tych zespołów jest bardzo bogata i obfituje w niezwykłe widowiska.
Jak na razie w 28 spotkaniach o ligowe punkty Stal wygrała dziewięć razy, jedenaście razy padł remis, a osiem razy górą była Siarka. Bilans bramkowy to 28-26 na korzyść zielono-czarnych. Jednak w ostatnim czasie w tych prestiżowych spotkaniach lepiej radzi sobie Siarka. Stalówka ostatni raz wygrała w Tarnobrzegu 10 maja 2014 roku (2:1). Od tej pory były dwie wygrane Siarki i dwa remisy. W ostatnim sezonie w Tarnobrzegu górą byli podopieczni Włodzimierza Gąsiora, którzy wygrali 1:0 po golu Konrada Stępnia. W niedzielę Stępnia na pewno zabraknie w kadrze meczowej, bo leczy uraz.
Podopieczni trenera Rafała Wójcika w ciągu tygodnia zagrali już dwa mecze o drugoligowe punkty. W niedzielę ten trzeci i to bardzo prestiżowy. Optymistyczne jest to, że żaden z zawodników nie pauzuje za nadmiar żółtych kartek. Co ciekawe ze Stalówką w tym tygodniu nie trenuje Mohamed Essam. 22-letni Egipcjanin co prawda dostał karę czterech meczów w zawieszeniu za czerwoną kartkę plus jedno spotkanie pauzy za czwarty żółty kartonik w sezonie i w środę był na zajęciach... ekstraklasowej Pogoni Szczecin. W czwartek okaże się czy kara dla Essama zostanie skrócona i czy może być brany pod uwagę w doborze kadry meczowej.
Derby mają swoje smaczki. Jednym z nich będzie powrót do Tarnobrzega byłego gracza Siarki, Adriana Gębalskiego, który teraz jest kapitanem Stali.
Jeszcze niedawno klub był na skraju upadłości, ale mimo problemów nie spadł niżej niż trzecia klasa rozgrywkowa. Dziś posiada jeden z najniższych budżetów w lidze, a mimo to przewodzi stawce II-ligowców. » czytaj dalej
Subiektywno-statystyczne podsumowanie sezonu 2013/2014 okiem redakcji stalstalowawola.pl » czytaj dalej
Żar lał się z nieba, powietrze nad rozgrzaną murawą musiało parzyć jak przy hutniczym piecu, razem z piłkarzami pociliśmy się także my, kibice. » czytaj dalej