W sobotę w meczu rundy wstępnej Pucharu Polski, Stal Stalowa Wola przegrała 0:4 z Radomiakiem Radom. Tym samym zielono-czarni odpadli z dalszej rywalizacji w tych rozgrywkach. Trwa budowa zespołu na rozgrywki ligowe.
Ostatnio w Pucharze Polski piłkarzom ze Stalowej Woli wiodło się dobrze. Wystarczy wspomnieć ostatnie dwa sezony i awans do 1/8 finału (2014/2015, 2015/2016). Tym razem gra skończyła się już na rundzie wstępnej, ale nikt z tego powodu nie robi dramatu.
"Oczywiście chcieliśmy zagrać w kolejnej rundzie z GKS-em Katowice. Zabrakło nam jednak w Radomiu argumentów ofensywnych. Mieliśmy jakiś pomysł. Porównując oba zespoły to jednak Radomiak ma w kadrze mimo kontuzji zawodników, którzy po wejściu na plac gry, mogą zmienić obraz meczu. My jesteśmy na etapie budowy zespołu. Mieliśmy swoje okazje. Gdybyśmy chociaż jedną z nich wykorzystali to być może wynik byłby inny. To był dla nas ważny mecz i dobry test. W lidze będzie to zupełnie inny mecz i zupełnie inna Stal" - komentował trener zielono-czarnych Rafał Wójcik.
Tymczasem kolejny zawodnik opuszcza Stalówkę. Marcin Kowalski zagrał w ostatni weekend w barwach drugoligowego Rozwoju Katowice. 28-letni obrońca trafił do zielono-czarnych przed sezonem 2014/2015. W ciągu dwóch sezonów zagrał w 52 meczach. Wiosną tego roku pełnił krótko obowiązki kapitana.
Na 23 lipca Stal ma zaplanowany sparing z trzecioligową Stalą Rzeszów. To ostatnie przetarcie przed ligą. W sobotę, 30 lipca, Stalówka zagra na wyjeździe z Odrą Opole.
Jeszcze niedawno klub był na skraju upadłości, ale mimo problemów nie spadł niżej niż trzecia klasa rozgrywkowa. Dziś posiada jeden z najniższych budżetów w lidze, a mimo to przewodzi stawce II-ligowców. » czytaj dalej
Subiektywno-statystyczne podsumowanie sezonu 2013/2014 okiem redakcji stalstalowawola.pl » czytaj dalej
Żar lał się z nieba, powietrze nad rozgrzaną murawą musiało parzyć jak przy hutniczym piecu, razem z piłkarzami pociliśmy się także my, kibice. » czytaj dalej