StalStalowaWola.pl Aktualności
Remis w Wejherowie
Napisał: doktor. Dnia 2016-05-14r 18:58

Stal Stalowa Wola zremisowała w Wejherowie z miejscowym Gryfem 1:1 w meczu 31. kolejki II ligi. Remis ten to mały krok w kierunku utrzymania.

Spotkanie dwóch drużyn walczących o utrzymanie w drugiej lidze musiało być zacięte. Podział punktów bardziej cieszy Stalówkę, bo paradoksalnie ten jeden punkt może być decydujący w ostatecznej batalii o pozostanie w lidze. Gryf po tym meczu już chyba może się witać z trzecią ligą.

To właśnie podopieczni Piotra Rzepki od pierwszych minut rzucili się do ataku. Obrońcy Stali jednak grali bardzo mądrze i nie dopuszczali do większego zagrożenia pod bramkę Tomasza Wietechy. Poza tym sami mogli grać to co lubią najbardziej, czyli kontrę. Zielono-czarni jako pierwsi stworzyli groźną sytuację. W 24 minucie na uderzenie zdecydował się Przemysław Stelmach, kiedy wydawało się że piłka wpadnie do bramki to Tomasz Lewandowski jakimś cudem wybił ją poza pole gry. 

W krótkim odstępie czasu Mateusz Kuzimski zmarnował trzy szanse na zdobycie prowadzenia. Napastnik Gryfu za każdym razem pudłował. Pierwsza połowa zakończyła się remisem, a po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Stal czekała na dogodne okazje, a Gryf męczył się próbując stworzyć sobie dobre okazje pod bramką Wietechy. Pech chciał, że jedna z takich sytuacji została wykorzystana. W 58 minucie piłkę w pole karne wrzuca Przemysław Mońka, a Piotr Okuniewicz, który dwie minuty wcześniej znalazł się na murawie, skierował futbolówkę do siatki. Stracona bramka zmusiła podopiecznych Ryszarda Kuźmy do ataku. 

Wtedy paradoksalnie Gryf zaczął stwarzać sobie sytuacje bramkowe, a najgroźniejsze było potężne uderzenie Dawida Tomczaka, które jeszcze lepiej wybronił Wietecha. Znowu po drugiej stronie mocnym uderzeniem popisał się Marcin Kowalski, szkoda że był to strzał niecelny. Kolejną szansę miał Przemysłąw Oziębała, który wszedł na plac gry z ławki i trzeba przyznać, że wprowadził spore ożywienie w poczynaniach Stali. Wreszcie w 89 minucie obóz ekipy z Podkarpacia oszalał z radości. Z 10 metra w lewy róg bramki Wiesława Ferry uderzył Bartłomiej Bartosiak i nie dał żadnych szans bramkarzowi na skuteczną interwencję. Kolejny raz Stal w ostatniej chwili uciekła "spod topora". Mogło być jeszcze lepiej, bo już w doliczonym czasie gry Oziębała uderzał na bramkę miejscowych, ale tym razem Ferra okazał się lepszy. 

Teraz przed Stalówką kolejny niezwykle istotny mecz. W sobotę, 21 maja, zielono-czarni zagrają przy Hutniczej z Legionovią Legionowo. To będzie ostatnie spotkanie Stali na własnym stadionie w tym sezonie.

Gryf Wejherowo - Stal Stalowa Wola 1:1 (0:0)
1:0 - 58' Okuniewicz
1:1 - 89' Bartosiak

Gryf Wejherowo: Ferra - Brzuzy, Lewandowski, Wicki, Dampc, Mońka, Nadolski, Tomczak (86' Koziara), Wicon, Kołc, Kuzimski (57' Okuniewicz).

Stal Stalowa Wola: Wietecha - Mistrzyk, Wawrzyński, Bogacz, Kowalski, Przezak (74' Wrona), Kantor, Stelmach (75' Kołodziej), Giel (66' Oziębała), Bartosiak, Płonka.

Żółte kartki: 50' Brzuzy, 68' Wicki (Gryf) oraz 54' Bogacz (Stal).

Sędzia: Kamil Waskowski (Poznań).

Aktualna tabela II ligi: 90minut.pl/liga/0/liga8071.html

źródło: własne/echodnia.eu
  • Spotkania
  • Terminarz
  • Tabela
  • Strzelcy
  • Transfery
Następny mecz: III liga (IV gr.) 19. kolejka
Herb Stal Stalowa Wola Stal Stalowa Wola
-:-
Herb Siarka Tarnobrzeg Siarka Tarnobrzeg
Data spotkania: 12/13 maja 2022
Ostatni mecz: III liga (IV gr.) 18. kolejka
Herb Stal Stalowa Wola Stal Stalowa Wola
0:1
Herb Avia Świdnik Avia Świdnik
Data spotkania: 20 listopada 2021, g. 13:00
» Publicystyka
Dodał: admin Dnia: 2015-04-19r.

Jeszcze niedawno klub był na skraju upadłości, ale mimo problemów nie spadł niżej niż trzecia klasa rozgrywkowa. Dziś posiada jeden z najniższych budżetów w lidze, a mimo to przewodzi stawce II-ligowców. » czytaj dalej

Dodał: admin Dnia: 2014-06-17r.

Subiektywno-statystyczne podsumowanie sezonu 2013/2014 okiem redakcji stalstalowawola.pl » czytaj dalej

Dodał: admin Dnia: 2014-05-26r.

Żar lał się z nieba, powietrze nad rozgrzaną murawą musiało parzyć jak przy hutniczym piecu, razem z piłkarzami pociliśmy się także my, kibice. » czytaj dalej

stat4u
news