Mimo trudnych warunków atmosferycznych w sobotnich meczach II ligi padły aż 22 gole. Cztery stracił Znicz Pruszków, a pięć Okocimski Brzesko. Obie drużyny grały z teoretycznie słabszymi rywalami.
Znicz Pruszków potwierdził, że o ile na wyjazdach radzi sobie wybornie, to u siebie jest zespołem zawodnym. Zdecydowana porażka 0:4 z Siarką Tarnobrzeg przesądza na sto procent, że Raków Częstochowa będzie zimować na miejscu premiowanym awansem niezależnie od wyniku swojego meczu z Nadwiślanem Góra. Pruszkowianie kończą piłkarski rok w marnych humorach, ale przynajmniej na lokacie barażowej.
Swojego przeciwnika rozgromili Błękitni Stargard. Wystrzelali się za całą, nieudaną rundę i zdemolowali Okocimskiego Brzesko 5:0. Trener Tomasz Kulawik powiedział po spotkaniu wprost, że jego podopieczni nie dojechali do Stargardu, a zostali w Brzesku. Mecz toczony w śnieżycy dostarczył duże emocje i równie dobrze mógł przynieść jeszcze kilka dodatkowych goli.
Nie zawiodła Wisła Puławy, która pokonała 3:0 Polonię Bytom i powiększyła o kolejne trzy punkty przewagę nad Stalą Stalowa Wola. Drużyna z Podkarpacia zakończyła rok premierową porażką na swoim stadionie, a jej pogromcą został Radomiak Radom.
Spotkanie w Stalowej Woli bardzo dobrze rozpoczęło się dla Radomiaka. W 13. minucie fatalny błąd popełnił Krystian Wrona, który źle wybił piłkę przed własnym polem karnym, a po chwili Leandro wpakował piłkę do pustej bramki. Stal chwilę wcześniej mogła objąć prowadzenie, ale Michał Mistrzyk zbyt długo zwlekał ze strzałem i został zablokowany w polu karnym.
Gospodarze po raz kolejny mieli problemy z Leandro, który w pierwszym meczu w Radomiu zdobył dwa gole dla Radomiaka, a w Stalowej Woli otworzył wynik spotkania i co chwilę nękał obronę zielono-czarnych. Stalowcy dali się wyszumieć gościom i po kilku minutach od straty gola doszli do głosu. Zielono-czarni do przerwy mieli kilka okazji na zmianę wyniku, ale ani Mateusz Kantor, ani Tomasz Płonka nie byli w stanie wykorzystać swoich dobrych sytuacji.
Stal zaczęła niemrawo drugą połowę, ale z minuty na minutę musiała mocniej dążyć do odrabiania strat. W 63. minucie gospodarze mieli wyborną okazję na wyrównanie, ale Płonka nie wykorzystał sytuacji sam na sam z golkiperem Radomiaka. W 68. minucie Stal zdobyła gola. Błąd obrony gości, Maciej Wasilewski zderzył się z własnym bramkarzem i do wypuszczonej piłki dopadł Przemysław Oziębała i wpakował piłkę do siatki.
Jak się okazało, to nie był koniec emocji. Worek z bramkami się rozwiązał i w 70. minucie po wrzutce Bartosza Sulkowskiego głową do siatki trafił Maciej Świdzikowski. W 74. minucie Dawid Przezak wyrównał pięknym strzałem z rzutu wolnego, a cztery minuty później duet Sulkowski-Świdzikowski znów dał prowadzenie gościom.
Dokończenie kolejki w niedzielę.
Sobota w II lidze:
Stal Stalowa Wola - Radomiak Radom 2:3 (0:1)
0:1 - Leandro Rossi 13'
1:1 - Przemysław Oziębała 68'
1:2 - Maciej Świdzikowski 70'
2:2 - Dawid Przezak 74'
2:3 - Maciej Świdzikowski 78'
Błękitni Stargard Szczeciński - Okocimski Brzesko 5:0 (3:0)
1:0 - Franciszek Siwek 23'
2:0 - Radosław Wiśniewski 30'
3:0 - Rafał Gutowski 40'
4:0 - Bartosz Flis 86'
5:0 - Rafał Gutowski 88'
Znicz Pruszków - Siarka Tarnobrzeg 0:4 (0:2)
0:1 - Marcin Stefanik (k.) 23'
0:2 - Dorian Buczek 35'
0:3 - Daniel Koczon 56'
0:4 - Adrian Chłoń 67'
GKS Tychy - Olimpia Zambrów 3:2 (1:1)
0:1 - Patryk Szymański 15'
1:1 - Mariusz Zganiacz (k.) 43'
2:1 - Robert Dymowski 63'
3:1 - Łukasz Grzeszczyk (k.) 67'
3:2 - Michał Kuczałek 89'
Polonia Bytom - Wisła Puławy 0:3 (0:0)
0:1 - Mateusz Pielach 64'
0:2 - Arkadiusz Maksymiuk 82'
0:3 - Szymon Wiejak 90'
Jeszcze niedawno klub był na skraju upadłości, ale mimo problemów nie spadł niżej niż trzecia klasa rozgrywkowa. Dziś posiada jeden z najniższych budżetów w lidze, a mimo to przewodzi stawce II-ligowców. » czytaj dalej
Subiektywno-statystyczne podsumowanie sezonu 2013/2014 okiem redakcji stalstalowawola.pl » czytaj dalej
Żar lał się z nieba, powietrze nad rozgrzaną murawą musiało parzyć jak przy hutniczym piecu, razem z piłkarzami pociliśmy się także my, kibice. » czytaj dalej