StalStalowaWola.pl Aktualności
Poleją się szampany i łzy
Napisał: Bieniu. Dnia 2015-06-06r 18:07

Nadchodzi ta ostatnia niedziela. Na stole będą do zgarnięcia trzy miejsca premiowane awansem i udział w barażach. W Kołobrzegu albo Niepołomicach będą musieli pogodzić się ze spadkiem.

Dziewięć meczów pozostało do końca ekscytującego i wyrównanego sezonu II ligi. Jego przebieg jest argumentem dla tych, którzy od początku aprobowali reformę rozgrywek. Zanim nadejdzie czas podsumowań, musi nadejść czas rozstrzygnięć. Wciąż wiele jest do wygrania i przegrania. Przed ostatnią kolejką żadna drużyna nie jest pewna awansu, a do obsadzenia pozostało jeszcze miejsce spadkowe.

 

Przed tygodniem została rozegrana pierwsza z dwóch równoległych kolejek. Emocji było aż nadto. Nie zabrakło niespodzianek i dramaturgii w ostatnich minutach. Największymi zwycięzcami szalonej niedzieli byli piłkarze Zagłębia Sosnowiec, Energetyka ROW Rybnik i MKS-u Kluczbork. Wygrali kluczowe mecze i wszystko zależy od nich. Jeżeli nie potkną się w ostatnim meczu sezonu - awansują na zaplecze T-Mobile Ekstraklasy.

 

Liderem jest Zagłębie. Niepokonana od trzynastu spotkań drużyna wygrała w Kołobrzegu, a teraz podejmie największego rywala Kotwicy - Puszczę Niepołomice. Co ciekawe, obu drużynom pasuje remis, ponieważ pozwoli zrealizować cel. Zagłębie utrzyma miejsce premiowane awansem, a przyjezdni utrzymają się. Drużyna z Sosnowca remisowała wiosną na potęgę, więc taki wynik jest wysoce prawdopodobny. Może jednak chcieć przypieczętować sukces w pięknym stylu i zrewanżować się rywalowi za porażkę z jesieni. Puszcza wygrała 1:0 dzięki trafieniu Krzysztofa Zaremby.

 

Wicelider Energetyk ROW powinien głęboko schłodzić szampany i przygotować huczną fetę. Scenariusz, w którym straci awans, jest z gatunku science fiction. Drużyna Marcina Prasoła pokonała przed tygodniem silnych Błękitnych Stargard Szczeciński, a teraz podejmie dawno zdegradowaną Limanovię Limanowa. Kibice mobilizują się na niedzielę i nie biorą pod uwagę kataklizmu, jakim byłby brak zwycięstwa.

 

Trzecia drużyna, która przystępuje do finałowego meczu z miejsca premiowanego awansem to MKS Kluczbork. Także dysponuje atutem własnego boiska, ale rywala ma trudniejszego. Stal Mielec ma nawet matematyczne szanse, by wskoczyć na miejsce barażowe, więc z pewnością nie złoży broni. Ostatnio zmiotła w pył 4:0 Wisłę Puławy, a w tabeli wiosny plasuje się nawet ponad biało-niebieskimi. MKS ma za sobą kilka wpadek i teraz pytanie czy nauczył się czegoś na błędach czy w niedzielę przegra swoją szansę?

 

Kto będzie w niedzielę atakować? Niezwykle ciekawie zapowiada się pojedynek Stali Stalowa Wola z Błękitnymi Stargard Szczeciński. - Myślę, że nie trzeba nikogo zapraszać na ostatni mecz. Będzie to dla nas kolejny z serii najważniejszych. Kibice nam pomogą. Przyjemnie się grało w pucharach przy licznej widowni i można byłoby to powtórzyć - stwierdził Tomasz Wietecha. Błękitni faworytami nie będą, ale z pewnością nie przejadą autokarem całej Polski, by statystować.

 

O skutecznym ataku z drugiego szeregu marzą jeszcze piłkarze Rakowa Częstochowa i Rozwoju Katowice. Obie drużyny mają prawo być wściekłe. Rozwój byłby dziś uciekinierem, a nie goniącym, gdyby nie stracił gola w doliczonym czasie konfrontacji ze Zniczem Pruszków. A tak musi wygrać na trudnym terenie Nadwiślana Góra i czekać na potknięcia rywali. A propos Nadwiślana. Właśnie ta drużyna ośmieszyła w poprzednim meczu Rakowa Częstochowa. Wynik 4:0 dla beniaminka jest tak samo szokujący dziś, jak tydzień temu. Najlepsza drużyna roku potknęła się w najmniej spodziewanym momencie. Teraz jedzie naprawiać własne błędy w Tarnobrzegu, gdzie czeka mizerna wiosną Siarka.

 

Wielka stawka towarzyszy meczowi Kotwicy Kołobrzeg. Wydawało się, że beniaminek ma wszystko, by spokojnie budować swoją pozycję w II lidze. Zaplecze infrastrukturalne, finansowe, bazę treningową, a jednak się pogubił. Jest w krytycznym położeniu. Musi pokonać Znicza, a na dodatek liczyć, że Puszcza przegra w Sosnowcu. Jak trudne jest to zadanie niech świadczy fakt, że w 2015 roku Kotwica nie wygrała nawet jednego meczu wyjazdowego. Optymistyczne dla gości jest to, że Znicz nie zachwyca formą i gra wyłącznie o pietruszkę, lecz to małe pocieszenie.

 

Kolejkę domkną mecze bez wymiernej stawki. O przysłowiowe "nic" zagrają piłkarze na dwóch stadionach. Wisła Puławy zagra z Legionovią Legionowo, natomiast Górnik Wałbrzych z Okocimskim Brzesko. Nikt z tego kwartetu nie zakończy sezonu w górnej połowie tabeli. Pozostało im zabawić kibiców dobrymi widowiskami. W poprzednią niedzielę padło aż 30 goli. Powtórka albo pobicie tego osiągnięcia będzie mile widziane.

 

 

źródło: własne/sportowefakty.pl
  • Spotkania
  • Terminarz
  • Tabela
  • Strzelcy
  • Transfery
Następny mecz: III liga (IV gr.) 19. kolejka
Herb Stal Stalowa Wola Stal Stalowa Wola
-:-
Herb Siarka Tarnobrzeg Siarka Tarnobrzeg
Data spotkania: 12/13 maja 2022
Ostatni mecz: III liga (IV gr.) 18. kolejka
Herb Stal Stalowa Wola Stal Stalowa Wola
0:1
Herb Avia Świdnik Avia Świdnik
Data spotkania: 20 listopada 2021, g. 13:00
» Publicystyka
Dodał: admin Dnia: 2015-04-19r.

Jeszcze niedawno klub był na skraju upadłości, ale mimo problemów nie spadł niżej niż trzecia klasa rozgrywkowa. Dziś posiada jeden z najniższych budżetów w lidze, a mimo to przewodzi stawce II-ligowców. » czytaj dalej

Dodał: admin Dnia: 2014-06-17r.

Subiektywno-statystyczne podsumowanie sezonu 2013/2014 okiem redakcji stalstalowawola.pl » czytaj dalej

Dodał: admin Dnia: 2014-05-26r.

Żar lał się z nieba, powietrze nad rozgrzaną murawą musiało parzyć jak przy hutniczym piecu, razem z piłkarzami pociliśmy się także my, kibice. » czytaj dalej

stat4u
news